Pielęgnacja w trakcie upałów

14:02

Hej, to ciąg dalszy serii "jak poradzić sobie w trakcie upałów". Dzisiaj zajmiemy się pielęgnacją skóry, która jest bardzo ważna podczas tych ciepłych dni.
Jutro na moim blogu wedle obietnicy pojawią się przepisy z daniami idealnymi na tę porę roku
ZAPRASZAM! 

Chyba nie muszę nikomu przypominać,że szczególnie ważne jest używanie kremów z filtrem,które ochronią naszą skórę przed niekorzystnym działaniem promieni słonecznych, dodatkowo można używać specjalnych balsamów z SPF na usta ale zwykłe też dadzą radę, Chyba nikogo nie zdziwi,że moimi ulubionymi balsami są eos'y. Na twarz dobrze by było aplikować krem z większą mocą niż na całe ciało jednak nie jest to koniecznie kiedy wykonujemy makijaż, ponieważ podkłady najczęściej  już w sobie mają SPF. No właśnie a propos make'upu. Warto byłoby w okresie letnim odejść od używania podkładów i zamienienia je na lekkie kremy BB lub po prostu podkłady o lżejszej konsystencji, jestem pewna,że wasza skóra Wam za to podziękuje. Najlepiej ograniczyć się do tuszu rzęs i ewentualnego podkreślenia brwi jednak jeżeli musicie chociaż trochę zakryć niedoskonałości warto po prostu posłużyć się dobrze dobranym korektorem.
Pamiętajmy również o balsamowaniu i kremowaniu się, Warto wyposażyć się w krem nawilżający. Szczególnie polecam ten z nutra effects z AVON. Ma bardzo lekką konsystencję i delikatny, przyjemny zapach. Na efekty nie trzeba czekać długo, ponieważ już po 2 tygodniach regularnego używania widać pierwsze zmiany- skóra staje się gładka, wygląda na zdrowszą i nawilżoną. Jego cena waha się w granicach 20 zł w zależności od katalogu, ja ostatnio swój kupiłam za 12,99 zł także patrząc na efekty cena jest niesamowita. Nigdy nie miałam w zwyczaju kremować się, ponieważ uważałam, że jestem młoda i mi to nie potrzebne jednak niska cena skusiła mnie do wypróbowania tego kremu i nie żałuję, uwielbiam go i szczerze polecam. Pozostawia wspaniałe uczucie lekkiego chłodu na skórze dlatego bardzo lubię nakładać go na noc po ciężkim dniu. Szybko się wchłania i łatwo rozprowadza, W serii nawilżającej jest również opcja żel-krem.
Koniecznie zapytajcie swoich konsultantek o ten krem lub sprawdźcie na stronie aktualną ofertę.

Pozostając w temacie AVONu chciałam wam opowiedzieć o jeszcze jednym produkcie. Jest to totalna nowość i wzięłam ten produkt na próbę bez żadnych specjalnych oczekiwań. Jest to nawilżająca mgiełka do twarzy z bawełną i aloesem. Łagodzi skórę, nawilża i ochładza. Także same plusy. Nie zawiera alkoholu więc nikt nie powinien mieć problemów z jej używaniem. Nawet moja mama z mega wrażliwą skórą po operacji, nie ważne z resztą, używa tej mgiełki i uwielbia ją, właśnie zamówiła 2 butelki. Co tu więcej pisać, zapraszam do spróbowania.

Warto poruszyć jeszcze temat zapachów na lato, w tym okresie oczywiste jest,że wolimy coś świeżego, lekkiego, owocowego, kwiatowego. Mam kilka propozycji dla Was. Ale temu poświecę osobny post. Dajcie znać w komentarzach czy chcecie.

Weźmiemy pod lupę już ostatnią rzecz. Peeling do ciała. Tutaj nie polecę Wam jednego konkretnego. Niewiele osób używa tego produktu ale wydaję mi się,że to się zmieni, ponieważ dużo z nas marzy o pięknej opaleniźnie prawda? Więc jeżeli nigdy nie używałyście scrubów warto się nimi zainteresować, ponieważ złuszczają one martwy naskórek dzięki czemu prawdopodobnie szybciej złapiemy słonko. Kuszące? Myślę,że bardzo.

To już koniec przeglądu kosmetyków idealnych na lato, mam nadzieję,że się Wam spodobał. Poniżej znajdują się zdjęcia kosmetyków o których pisałam. Post nie powstał we współpracy, po prostu lubię te produkty. 
Przypominam,że jutro na blogu pojawi się ostatni post dotyczący radzenia sobie w trakcie upałów jednak nie jest to koniec serii, ponieważ mam pomysły na kolejne części "Jak przetrwać..."

Tak więc zapraszam do obserwowania mojego bloga aby być na bieżąco, przypominam również o moim snapie i instagramie, które znajdziecie poniżej.

A może wy używałyście tych produktów? Chętnie poczytam wasze opinie na ich temat. Miałyśmy do czynienia z kosmetykami avonu? No i koniecznie opowiedzcie mi o swoim ulubionym peelingu

see ya
nowag
snapchat- nowag9981
instagram- werciele9981




peelingi, których aktualnie używam.


Inne posty

1 komentarze

  1. oooo nie miałam pojęcia, że avon wypuścił takie mgiełki :o zaciekawiłaś mnie :D pamiętam jak miał w ofercie tylko takie do ciała, malinkowe itp :D miałam i bardzo lubiłam swego czasu :)
    pozdrawiam, obserwuję i zapraszam do mnie :*
    http://sianowlos.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Komentarze są zawsze mile widziane. Napędzają do dalszego działania i pomagają się rozwijać. Dziękuje.